Jak uczyć się skutecznie… Z pewnością nie raz zastanawialiście się, czy są jakieś sprawdzone sposoby na szybkie zapamiętanie materiału. Szczególnie wtedy, gdy przespaliśmy na studiach cały semestr i sesja zaskakuje nas jak Buka Muminki. Mnie się to niestety zdarzało. Albo kolejny przypadek: matura tuż, tuż, a my nie kojarzymy podstawowych faktów. Co wtedy należy robić? Czy jest sens zakuwać materiał dzień przed? A może lepiej zacząć się uczyć kilka dni wcześniej? Na to spróbujemy sobie dzisiaj odpowiedzieć… Czyli 16 wskazówek jak się uczyć skutecznie i zdać maturę oraz sesję. Oczywiście te porady możecie odnieść nie tylko do tych dwóch przykładów, ale także do codziennej nauki (np. języka obcego).
Podstawówka i gimnazjum to był czas, kiedy nie skupiałam się bardzo na nauce.
Może najpierw coś o tym, jak się uczyłam.
W podstawówce i gimnazjum nie skupiałam się jakoś bardzo na nauce. Ogólnie dobrze się uczyłam i nie miałam problemów. W liceum poprzeczka była wyżej bo nauka do matury i sama matura były czymś, co trochę przeżywałam. Natomiast nie mogę powiedzieć, że uczyłam się bardzo systematycznie. Ostatecznie zdałam ją, ale dzisiaj z perspektywy czasu myślę, że mogłam się jednak bardziej postarać (to już takie bardziej ambicjonalne skrzywienie).
Ta swoboda wydaje się bardzo zdradliwa.
Studia zaskakują.
Studia zaskoczyły mnie tym, że nie było już takiej regularności, jeśli chodzi o egzaminy i kolokwia. Ma to swoje plusy i minusy. Zalety są takie, iż w pewnych momentach mamy więcej luzu i możemy się skupić na tym co nas rzeczywiście interesuje, ale są też wady. Wady są takie, że ta swoboda wydaje się bardzo zdradliwa, gdyż przychodzi sesja semestralna i nagle się okazuje, że przegięliśmy z ilością tego czasu wolnego. Co robić, gdy został nam tydzień czasu do ważnego egzaminu, a my nie kojarzymy nawet nazwiska wykładowcy? Jak uczyć się skutecznie?
Jak uczyć się skutecznie?
1. Przeanalizuj ile masz stron nauki.
Zazwyczaj dysponujemy jakimiś materiałami (z roku wyżej ;)), albo dostajemy spis od prowadzącego, czego możemy się spodziewać. Lepiej wiedzieć czy jest to 300 stron do zapamiętania, czy może 100 stron. Czyli przeanalizuj jak bardzo jesteś w d… Wtedy łatwiej będzie rozplanować naukę.
2. Zaznacz kluczowe fragmenty.
Jeśli już wiesz, że tych stron jest bardzo dużo, i że nie jesteś w stanie zapamiętać całego materiału wybierz te, które wydają Ci się najważniejsze i kluczowe. Jeśli masz kogoś serdecznego w klasie czy w grupie to podpytaj, co według niego ma największe szanse, żeby pojawić się na egzaminie (być może ludzie z roku wyżej mają tę mistyczną wiedzę).
3. Rysunki, obrazy, schematy, podkreślenia.
Niektórzy lepiej zapamiętują, gdy tworzą różnego rodzaju kreatywne obrazki i rozrysowują istotne rzeczy z materiału. Mogą to być tzw. mapy myśli, polegające na budowaniu schematu na podstawie różnych kluczowych wyrażeń. Można również wykorzystać do tego kolorowe mazaki, kredki, długopisy – cokolwiek, co pozwoli nam zwrócić uwagę na ważniejsze rzeczy.
4. Tym razem rozsądnie zarządź czasem.
Oznacza to tyle, że jeśli masz np. 100 stron do zapamiętania, a tylko tydzień aby się tego nauczyć, to podziel ilość stron przez Twój czas. W tym przypadku wychodzi około 14 stron dziennie, więc zaokrąglijmy do 15. Czyli tyle stron powinieneś przerobić każdego dnia, aby w miarę orientować się w temacie.
5. Znajdź swój typ inteligencji.
Tego typu testy powinny się pojawiać już na etapie podstawówki i na jej końcu – taka jest moja opinia. Z tego względu, że każdy z nas jest inny i każdy ma inne predyspozycje. Jeden będzie się szybciej uczył angielskiego słuchając muzyki lub gdy nauczyciel będzie do niego mówił, inna osoba będzie się łatwiej uczyła patrząc na obrazki, a jeszcze ktoś inny będzie dostrzegał z łatwością różnego rodzaju wzorce logiczne. Według Howarda Gardnera (podzielił inteligencje na osiem różnych typów) mamy: przestrzenną, logiczno-matematyczną, przyrodniczą, językową, muzyczną, cielesno-kinestetyczną, interpersonalną, intrapersonalną. Nie wdając się już w szczegóły każdej z nich (bo podstawy są opisane chociażby na Wikipedii), warto spojrzeć na nie z boku i spróbować uczyć się właśnie według naszych przypuszczeń. Któż zna nas lepiej od nas samych? Ja zauważyłam, że najbliżej mi do muzycznej. Najłatwiej zapamiętuję rymowanki, słowa z piosenek i to co ktoś do mnie mówi. W związku z tym najlepiej uczyło mi się z kimś, gdy kogoś słuchałam lub gdy sama czytałam na głos, śpiewałam lub rymowałam. Oczywiście to nie oznacza, że pozostałych typów inteligencji nie posiadam, ale z moich obserwacji wynika, że przeważa muzyczna.
6. Powtarzaj kilka razy dziennie (plus to co uczyłeś się w poprzednich dniach).
Powtarzaj materiał każdego dnia, aby dużo zapamiętać. Ja zawsze robiłam w ten sposób, że jeśli już przerobiłam wcześniejszego dnia te 15 stron, to kolejnego już zwiększałam tą ilość do 30. Czyli powtarzałam to co czytałam poprzedniego dnia, plus materiał z kolejnego. A więc trzeciego dnia mamy już 45 stron, ale przynajmniej zapamiętujemy w miarę to co było na początku. Zajmuje to sporo czasu, jednak kiedy sesja na karku to trzeba się poświęcić. Niektórzy twierdzą, że nie jest to dobra szkoła. U mnie się sprawdziła, choć trzeba przyznać, że jest to zajmujące. Ten punkt dedykuję najbardziej wytrwałym osobnikom, które nie mają problemu z tzw. pamięciówką. Miałam sytuację, gdy musiałam się nauczyć prawie 500 stron z zaawansowanej genetyki… Nawet nie byłam świadoma, że aż tyle muszę nadrobić. Zaczęłam się przygotowywać jakieś trzy tygodnie wcześniej i zdałam w pierwszym terminie, tak więc Ty też dasz radę!
7. Rób przerwy.
Nie ma sensu siedzieć 12 godzin non stop przy materiale bo ta nauka i tak będzie wtedy nieskuteczna. Rób niedługie przerwy. Ja zazwyczaj uczyłam się około godziny czasu, a następnie robiłam 15 minut odpoczynku. Pamiętaj, żeby nie robić na odwrót (15 min nauki, godzina na Facebooku)! 😉
8. Bądź systematyczny.
Pamiętaj, że jeśli odpuścisz jednego dnia, kolejnego będziesz mieć jeszcze więcej do nadrobienia. Tak więc nie utrudniaj sobie!
9. Wyłącz rzeczy, które mogą rozpraszać.
Mam tutaj na myśli: komputer, tablet, komórkę. To czas, w którym powinno się maksymalnie skupić na wykonaniu zadania jakim jest nauka. Nie ma tutaj miejsca na rzeczy elektroniczne. Będą Cię tylko rozpraszać. Nikt też nie powinien Ci przeszkadzać.
10. Siedzenie przy biurku, leżenie, a może chodzenie?
Każdy z nas inaczej lubi się uczyć: jedni w łóżku pod kocem z ciepłą herbatą, inni przy biurku, a jeszcze inni niespokojnym krokiem drepczą po pokoju w kółko. To jaki rodzaj wybierzesz zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Ja na przykład lubię zarówno leżenie pod kocem na sofie, jak i siedzenie przy biurku. Zawsze towarzyszy mi gorąca herbata z miodem i cytryną.
11. Zadbaj o dietę.
Warto w czasie nauki i egzaminów spożywać więcej orzechów oraz oleju lnianego, które zawierają kwasy Omega 3 i 6, i które wpływają dobrze na koncentrację oraz pamięć. Odpuść sobie w tym czasie fast-foody i tego typu rzeczy. One tylko Cię przymulą, zamiast dać Ci kopa do działania.
12. Pamiętaj o nawodnieniu.
Picie dużej ilości wody może pomóc. Często o niej zapominamy i skutek jest taki, że jesteśmy odwodnieni i bez siły. Jest to czas wytężonej pracy i nie powinniśmy zapominać o nawodnieniu.
13. Odpowiednia ilość snu.
Nie zaniedbuj spania. Twój mózg także musi mieć chwilę na to, żeby posegregować różne informacje z całego dnia i wyrzucić z pamięci “śmieci”. Zdarza się, że to czego się uczymy też potraktuje w ten sposób i usunie, a więc jeśli powtarzamy to dajemy mu sygnał, że to nie są “odpady”, a cenna wiedza. Ponadto minimum 8 godzin snu jest potrzebne, aby być wypoczętym i zmobilizowanym. Także nie zarywaj nocek!
14. Pomyśl o motywacji.
Czyli co będzie jak już zdasz ten #@%#@ egzamin. Co może Cię zmotywować do nauki? Musisz sam sobie na to odpowiedzieć. Wyznacz sobie cel i jeśli go zrealizujesz, podaruj sobie nagrodę. Moją motywacją było posesyjne ciacho z przyjaciółmi 😉 Ewentualnie możesz sam coś przygotować np. fit ciasteczka bez białego cukru.
15. Grzejnik ustaw na niższą temperaturę i przewietrz pokój.
Wyższa temperatura w pomieszczeniu działa na naszą niekorzyść. Stajemy się wtedy senni, jest duszniej, więc najlepiej przewietrzyć pokój i ustawić grzejnik na troszkę niższą temperaturę. Oczywiście też nie taką, żebyśmy zamarzli czy przeziębili się…
16. Zaangażuj swoje zmysły.
W tym przypadku chodzi o zestawienie wzroku i słuchu. Lepiej zapamiętujemy, jeśli będziemy czytać tekst i mówić go na głos, niż po cichu. Dodatkowo, jeśli jeszcze poruszymy pokłady wyobraźni i stworzymy w głowie historię dotyczącą danego tematu to zdecydowanie ułatwi naukę. W przypadku matematyki, może być trudniej… 😀
Mam nadzieję, że moje rady jak się uczyć się skutecznie, a przy tym zdać maturę i sesję przydadzą się Wam i wcielicie je w życie. W końcu jestem już weteranem jeśli chodzi o studia, a przede mną już tylko obrona pracy magisterskiej. Każdemu kto tu zajrzał w celu znalezienia porad jak się uczyć i przetrwać życzę serdeczne POWODZENIA! Dacie radę. Wszystko siedzi w Waszych głowach. Grunt to się nie poddawać. A więc do dzieła! A jeśli macie ważną prezentacje czy coś, to zawsze możecie przeczytać artykuł jak radzić sobie z wystąpieniami publicznymi.
A czy Wy macie swoje sprawdzone sposoby na naukę, które mogłyby przydać się innym? Jeśli tak, dajcie znać w komentarzu. Pozdrawiam!