Jak zepsuć sobie związek? Jesteście ciekawi? Chcecie znać receptę? No to dzisiaj pokażę Wam na to idealny przepis w formie dekalogu! Róbcie tak dalej, a z pewnością zepsujecie go tak, że już nie będzie czego ratować…
1. Myśl zawsze JA, nigdy MY.
No jasne, kto by sobie zawracał głowę jakąś liczbą mnogą… Przecież najważniejsze co JA mam do powiedzenia i do zrobienia. Myślenie o drugiej połówce? Po co to komu? Są ważniejsze rzeczy, np. to gdzie pójdę sobie na imprezę w kolejny piątek. A druga połówka? Kto by się nią przejmował…
2. Zawsze krytykuj.
Nieważne, że Twoja połówka mogłaby wystartować w Mistrzostwach Polski w pieczeniu najlepszego biszkoptu. Ważne, że Ty masz zawsze do wtrącenia pięć groszy i lubisz wytknąć jej, że powinien mieć dokładnie o 0,14 g jajka więcej. Wtedy na pewno byłby lepszy!
3. Nie mów o swoich uczuciach.
Wyznawanie uczuć jest dla słabych. Kto by się tym przejmował… To co czujesz nie powinno nikogo interesować, a już na pewno nie osobę z którą jesteś. Niech sama się domyśla i zgaduje. Przynajmniej zapewniasz jej rozrywkę.
4. Nie pomagaj w niczym.
Nie jest istotne czy pomaganie dotyczy naprawy telewizora, czy pomocy w zadaniach z matematyki. Skoro taka osoba w ogóle ma zaszczyt bycia z Tobą, powinna być tak samo dobra we wszystkim jak Ty, prawda? No więc do roboty, niech sama sobie radzi.
5. Rozmowa? Potrzebne to komuś?
Rozmawianie z drugą połówką tak bardzo Cię męczy że uznajesz, iż lepszym pomysłem byłoby granie cały dzień na plejsztejszjonie Playstation, niż gadanie po raz piąty o problemach w pracy. To tylko marnowanie Twojego cennego czasu… przecież wtedy można wbić tyle leveli na steamie. No chyba, że Twoja połówka zechce pogadać o zabijaniu potworów z ostatniej gry – wtedy jest niewielka szansa na wymianę dwóch zdań. Ale tylko dwóch! Na więcej nie masz czasu.
6. Ignoruj.
Druga osoba kupiła sobie coś, czym bardzo chciała się pochwalić. Pokazuje Ci to. Natomiast Ty jesteś zajęty czytaniem głupawych postów na fejsbuku Facebooku. W końcu to bardziej interesujące od tego, co ona chciała Ci pokazać. Oczywiste! Trzeba mieć priorytety.
7. Drobne i miłe gesty – niepotrzebne!
Drobne miłe gesty lub prezenty? Serio? Przecież to tylko wydawanie ciężko zarobionych pieniędzy. Kupienie raz w miesiącu kwiatów dla drugiej osoby? Po co? Przecież i tak zwiędną! Po cholere komuś jakieś chwasty! To może kolacja raz na półtora miesiąca, w jakiejś ulubionej knajpce? Szkoda kasy… Przecież za to można kupić sobie nową grę komputerową albo wyjść na piwko z kumplami. To dopiero super sprawa! Nie to co jakieś tam wymysły i randki. Tfu!
8. Znajdź pretekst do kłótni (koniecznie codziennie!).
Przecież oczywistym jest, że pączek z budyniem ma przewagę nad pączkiem z marmelado! Twoja druga połówka rozczarowała Cię kolejny raz, że nie wspiera Cię w tak ważnych wyborach jakim jest wybranie pączka… To jest wystarczający powód, aby pokłócić się i nie odzywać przez kolejny tydzień. Skarpetki na podłodze? No to już absurd! Przecież Tobie nigdy się nie zdarzyło rzucić jakichś rzeczy na ziemię i zapomnieć o nich. Nieumyte gary? Skandal! Co z tego, że zrobiła pranie, ugotowała obiad i posprzątała chałupę. To nieistotne! Czemu te cholerne gary znowu są brudne?! Kolor niebieski czy czerwony? Każde wybrało inny? Takie różnice są niedopuszczalne w związku. Dajcie sobie spokój.
9. Słuchaj innych, nie drugiej osoby.
To co mają Twoi kumple do powiedzenia jest wyżej w hierarchii, niż to co mówi do Ciebie druga połowa. Przecież oni nigdy się nie mylą i zawsze wspierają! Rodzice mówią, że powinniście się rozejść bo druga osoba ma tatuaże? Z pewnością ma zadatki na kryminalistę! Oni także zawsze mają racje. Wszyscy tylko nie druga połowa.
10. Okłamuj (zawsze!).
Wyszedłeś z kumplami na piwerko, a powiedziałeś kobiecie, że byłeś dłużej w pracy? Super! Co będzie następne? A może udajesz, że wszystko jest w najlepszym porządku, a tak naprawdę nic ostatnio się nie układa? Tak? To może zostaniesz aktorką? Mówisz jedno, myślisz drugie, a robisz trzecie? Fantastyczny multitasking! Idealny materiał, żeby być w związku.
Mam nadzieję, że te rady jak zepsuć sobie związek idealnie się u Was sprawdzą! Korzystajcie z nich i trzymajcie się wedle schematu. Pamiętajcie, aby nie przegapić żadnego punktu, gdyż w innym wypadku jest niewielka szansa na jego poprawę 😉
P.S. Tak, to był sarkazm.
P.S.2 Jakbyście jednak rzeczywiście mieli taki dekalog w swoim życiu, to lepiej bądźcie sami. Nie marnujcie życia innym osobom.
Więcej tematów psychologicznych w linku.