Późna jesień, zima i wczesna wiosna to czas, w którym szczególnie jesteśmy narażeni na przeziębienie. Zwłaszcza kiedy pogoda potrafi nas mocno zaskoczyć i jednego dnia jest ciepło, a kolejnego zimno. W dodatku wiatr i deszcz nie polepszają sytuacji. Oczywiście nie jesteśmy w stanie w 100% przewidzieć czy przez niewłaściwy ubiór zachorujemy czy nie, natomiast warto zawczasu pomyśleć o tym jak wzmocnić nasz organizm. Mamy wtedy szansę na to, że nawet jeśli będziemy mieć katar, to być może “nie rozłożymy się zupełnie”.
Dzisiaj przedstawię Wam mój rozgrzewający napój czyli herbatę zimową, która z pewnością Wam zasmakuje. Warto zaopatrzyć się w najbardziej potrzebne rzeczy do jej przygotowania i regularnie pić. Działa pobudzająco, wzmacniająco i na pewno rozgrzeje Wasze podniebienia 🙂
SKŁADNIKI:
- ulubiona herbata
- 2 łyżeczki miodu lub domowa konfitura z malin/wiśni
- 2 goździki
- 1 łyżeczka musu z pigwy lub 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1 łyżeczka świeżego, startego imbiru
- plaster pomarańczy lub cytryny
- szczypta cynamonu
- opcjonalnie szczypta kurkumy
WYKONANIE:
- Herbatę zalać wrzącą wodą, dodać goździki i odczekać około 10 minut. Herbata powinna być ciepła (ale nie powinna parzyć) zanim dodamy resztę składników, ponieważ jeśli dodalibyśmy je do bardzo gorącej herbaty to stracimy m.in. witaminę C (rozkłada się w wysokiej temperaturze).
- Dodajemy łyżeczkę świeżego, startego wcześniej imbiru. Wskazówka: Imbir najlepiej obiera się małą łyżeczką.Warto zetrzeć go na tarce o małych oczkach i umieścić razem z sokiem (który wypuścił) w małym słoiczku np. po koncentracie pomidorowym. Ważne, aby trzymać go w lodówce.
- Dodajemy resztę składników do naszej herbaty i mieszamy.
- Rozgrzewająca herbata zimowa gotowa.
Jak widać bardzo prosty przepis – wystarczy mieć składniki. W takiej mieszance znajduje się bakteriobójczy imbir (koniecznie świeży) oraz spora dawka witaminy C. Co do imbiru, lepiej z nim nie przesadzać bo herbata będzie bardzo intensywna i możemy nie dać rady jej wypić… No chyba, że lubimy ekstremalne doznania albo naprawdę potrzebujemy dawki uderzeniowej 🙂 Goździki nadają charakterystycznego smaku i zapachu. Miód lub konfitura to nasze słodziki i bardziej polecałabym dodawać miód, który jak wiadomo ma wiele do zaoferowania. Cynamon z kolei wykazuje działanie przeciwnowotworowe, podobnie jak kurkuma.
Myślę, że taka propozycja może przypaść Wam do gustu i rozgrzać w zimowe dni.
Więcej receptur znajdziesz w kategorii PRZEPISY.