Skąd pomysł na prowadzenie bloga? Co mnie inspiruje i ciekawi? To bardzo dobre pytania i już śpieszę z odpowiedzią na nie.
Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że uwielbiam wyzwania, a prowadzenie bloga jest jednym z nich. Jakieś 12 lat temu miałam swojego małego bloga, w którym opisywałam swoje codzienne perypetie i sprawiało mi to niezłą frajdę. Mam wrażenie, że właśnie jakieś 10 lat temu rozpoczął się wielki bum na blogowanie i chyba tak zostało do teraz. Prawda?
Skąd pomysł na prowadzenie bloga?
Kiedy zaczęłam swoją przygodę z blogowaniem, miałam 11 lat. Kiedy jest się w takim wieku, wiele spraw może wydawać się nie do przeskoczenia. W dodatku zdarza się, że zaczynamy się izolować. Być może prowadzenie bloga było swego rodzaju ucieczką, ale z drugiej strony także uzewnętrznieniem się na otaczający świat, próbą poznania go z trochę innej strony. Dzielenie się swoimi problemami, bądź przemyśleniami czy uwagami w internecie nie jest czymś prostym. Zawsze znajdą się osoby, które nie zgodzą się z nami, ale jest też grono osób wspierających i nawet jeśli krytykują, to robią to konstruktywnie. A więc również z perspektywy czasu, takie doświadczenia się przydają i uodparniają.
Ale do rzeczy: o czym chcę pisać?
Zacznę od tego, że mam wiele zainteresowań, ale fotografia, stylizacje, kosmetyki, psychologia, czyli szeroko rozumiany lifestyle są dziedzinami, w których chyba najlepiej się odnajduję i chcę się dzielić wiedzą, którą posiadam. Ponadto lubię testować nowe przepisy, szczególnie te tzw. fit, a więc przemycę czasem jakiś przepis. Chciałabym eksperymentować ze stylizacjami, bawić się makijażem i czerpać radość z dzielenia się swoimi przemyśleniami na temat życiowych spraw.
Odwaga oraz szczerość w tych czasach jest na wagę złota i tak naprawdę mało kto potrafi głośno przyznać się do swoich poglądów.
A kto mnie inspiruje? Generalnie ludzie, którzy się nie poddają i walczą, aby osiągnąć to co zaplanowali. Tacy, którzy nie boją się otwarcie mówić o swoich poglądach, nawet jeśli są one kontrowersyjne. Tacy, którzy nie przejmują się tym co powiedzą inni ludzie. Uważam, że odwaga oraz szczerość w tych czasach jest na wagę złota i tak naprawdę mało kto potrafi głośno przyznać się do swoich poglądów.
Pewnie zaraz zapytacie, a skąd pomysł na nazwę bloga? Powiem Wam, że bardzo długo zastanawiałam się jaka ona będzie. Wymyśliłam kilka nazw w głowie, które w jakimś stopniu mnie charakteryzowały i kojarzyły się ze mną. Zapytałam też moich znajomych, co przychodzi im jako pierwsze do głowy, gdy O MNIE pomyślą. Lista zrobiła się więc całkiem spora, a jak to w życiu bywa – im czegoś więcej, tym trudniej się zdecydować… Kiedy już mi się wydawało, że jestem w 99% zdecydowana do głowy przyszła mi myśl, żeby stworzyć nazwę od mojego imienia, a w między czasie trafiłam na imię Elaine i tak mi się spodobało, że uznałam je za odpowiednie. Tak więc nie było to proste zadanie.
Mam nadzieję, że wspólnie będziemy się wymieniać spostrzeżeniami na wiele tematów i mój pierwszy artykuł skąd pomysł na prowadzenie bloga Wam się spodobał. Jeśli będziecie mieć jakieś uwagi, bardzo proszę o konstruktywną krytykę. Do następnego! 🙂
Fot. Artur Kur
